Panie coraz chętniej decydują się na wykonanie trwałej aplikacji rzęs. Nie da się ukryć, że jest to dość prosty i szybki sposób na to, by wydobyć pełny potencjał własnego spojrzenia. Jednocześnie, by wykonana stylizacja była trwała, o sztuczne rzęsy trzeba odpowiednio dbać. Może to znacznie przedłużyć ich żywotność, a także wpłynąć na zachowanie ich estetyki. Przyda się w tym momencie szampon do rzęs. Jednak jaki jest najlepszy?
Szampon do rzęs – na co zwrócić uwagę przy jego wyborze?
Szampon do rzęs marki Makear to produkt, który ma pomóc w dbaniu nie tylko o sztuczne włoski, ale także pielęgnować te, które znajdują się pod aplikacją. Co więcej, obecnie takie produkty są wielofunkcyjne i można je wykorzystać np. do brwi. Szampon do rzęs powinien odznaczać się:
- lekką konsystencją – najlepiej, jeśli przybierze on formę pianki, która łatwo rozprowadza się na po włoskach;
- nawilżającym działaniem – nie chodzi tu o nawilżenie sztucznych rzęs, ale o zapewnienie odpowiedniego nawilżenia rzęs naturalnych, na których została wykonania aplikacja;
- naturalnym i bezpiecznym składem – szampon do rzęs to produkt, który będzie miał bezpośredni kontakt z oczami i delikatną skórą wokół nich, nie może więc powodować żadnych podrażnień.
Panie powinny więc zwrócić uwagę na skład produktu umieszczony na etykiecie, a także na sposób działania, deklarowany przez producenta. Dzięki temu z łatwością wybiorą taki szampon, który nie zawiedzie ich oczekiwań.
Szampon do rzęs – czy nie osłabi wiązań kleju?
Kobiety, które decydują się na trwałą aplikację rzęs, wiedzą, że muszą zachować szczególną ostrożność podczas ich czyszczenia. Nic więc dziwnego, że szampon do rzęs może budzić pewne obawy. Jednak jeśli tylko zostanie on odpowiednio dobrany, to będzie on delikatnie pielęgnował sztuczne włoski, jednocześnie nie osłabiając wiązań kleju. Wiele również zależy od tego, jak panie ten szampon do rzęs wykorzystają. Nie powinny one agresywnie i energicznie szczotkować kępek, co może doprowadzić do ich powolnego wypadania.